xfire: Modrzew
Age: 34 Joined: 18 Aug 2006 Posts: 736 Location: Kraków
Posted: 2006-12-14, 20:32
Po grze było jak tylko zobaczylismy ze wzieliscie na jeziorkach Victorie i Inke na mega zaprawionych w dzungli Manse i Szake. Troche nas zlekzewazyliscie przyznajcie?
xfire: martinpol Helped: 4 times Age: 43 Joined: 13 Feb 2006 Posts: 5528 Piwa: 14/2 Location: częstochowa
Posted: 2006-12-15, 09:47 odp
Tak Meca czekamy z Borysem na twojego posta z gry teamowej z Lbednarem. Po tym jak wyjechałeś caravelą na nasze terytorium kulturowe, a była umowa od galeonów. Oczywiście przepraszano nas za to ale jak umowa to umowa. Zresztą mamy taką przewage, że już jest po grze. Ale coś kolega Meca niekwapi sie do dokończenia gry
Poczekamy bo idzie weekend więc może znajdziecie czas na danie posta co? Złamaliscie zasady, więc zostaje wam tylko rewanż.
xfire: meca10 Helped: 2 times Age: 33 Joined: 04 Mar 2006 Posts: 2445 Otrzymał 1 piw(a)
Posted: 2006-12-15, 10:55
Ojjj kolega Martin znów się popłakał No wyżal się jeszcze troszeczkę
Nie wiem dlaczego miałbym dawac posta, skoro mamy dokończyc tą grę. Pisałem już, że w tym tygodniu mogę to zrobic jedynie po 22, ale zapomniałem, że Borys o tej godzinie już słodko lula w łóżeczku
Ps. Raz jeszcze gratuluję szybkiego zgłoszenia gry! Tak trzymac panowie
Ps. 2 A ja myślałem, że Martin potrafi skleic tylko 2 zdania w poście (typu: "Był przesmyk. Zwaliłem"). A tu proszę
xfire: martinpol Helped: 4 times Age: 43 Joined: 13 Feb 2006 Posts: 5528 Piwa: 14/2 Location: częstochowa
Posted: 2006-12-15, 10:58
Rozkrręcam sie A posta powinieneś dac bo złamaliście umowe!!!! Ale to już niech ocenią inni czy powineneś dać posta czy nie. Proszę o wypowiedź innych graczy Zobaczymy co na to powiedzą.
xfire: ldeska Helped: 34 times Age: 42 Joined: 29 Mar 2006 Posts: 23439 Piwa: 21/1 Location: Warszawa
Posted: 2006-12-15, 11:20
Ja uważam tak: jeżeli to wjechanie karawelą spowodowało wypowiedzenie wojny, to powinni zgłosić. Takie wywołanie wojny powoduje że można kontrolować sytuację - przeglądać historię wykresów siły, produkcji, kasy itp w demografii. Jeżeli ktoś odkryje alfabet to można też sprawdzać jakie techy ma już przeciwnik których my nie mamy. To są bardzo ważne informacje.
Jeżeli wojna już była wywołana, to jednorazowe wjechanie karawelą nie powinno powodować złamania umowy. Ale tylko jeżeli było jednorazowe, przypadkowe i nic nie spowodowało. Z tego co wiem to wjechanie karawelą nie może niczego zniszczyć - ona nie ma opcji zniszczenia sieci rybackich ani innych ulepszeń na morzu. Jednak są dwie rzeczy które są ważne: po pierwsze szpiegostwo - sprawdzenie co przeciwnik ma w portach - i to się kwalifikuje do złamania umowy a po drugie blokowanie zasobów przez karawelę - miasto nie może na nich pracować. To też jest złamanie umowy, ale tego tu jak zrozumiałem nie było bo przeprosili, czyli nie blokowali portu przez kilka tur.
W tym przypadku, skoro Martin twierdzi że i tak mają grę wygraną to ja bym dokończył tą grę.
xfire: meca10 Helped: 2 times Age: 33 Joined: 04 Mar 2006 Posts: 2445 Otrzymał 1 piw(a)
Posted: 2006-12-15, 12:02
Po pierwsze to nie jest odpowiedni topic na rozpoczynanie podobnych dyskusji. Po drugie to jest argument dla osób lubujących się w grach z umowami, żeby stworzyc osobny topic i jasno spisac regulamin gier z umowami (co jest dozwolone, a co nie). Bo mnie jakoś nie rusza, że np. Leszek uważa, że powinniśmy zgłosic tą grę. Na jakiej podstawie? Do czego się w tym przypadku odnosi? Stwórzmy jasne i przejrzyste zasady, a wtedy będziemy mogli pisac co jest złe a co nie, kto złamał zasady itd. Bo dla mnie umowa od Galeonów znaczy i wiele i nic i nijak się do niej ustosunkowac.
A na zakończenie wyjasnie jak było w tym przypadku. Mieliśmy 4 tury do Astro, więc wziąłem Caravelkę i zacząłem pływac po oceanie, żeby zobaczyc ile nas dzieli do przeciwników. Jeśli umiejętnie się nią pływa, to widac zarys kulturki przeciwnika, jednak nie wywołuje się wojny. I ja tak robiłem. Płynąłem sobie w dół wzdłuż tej kulturki, jednak natknąłem się na cypel i stało się. Wielka katastrofa!!!! Oczywiście zaraz potem wycofałem Caravelkę, no ale przecież umowa została złamana
Co do gry to przeciwnicy faktycznie mają przewagę i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby po dokończeniu gry dac posta.
W tym miejscu proszę o zaprzestanie wszelkich komentarzy w stylu LDeski (co to jest złamanie umowy), żeby nie zaśmiecac forum. Jak chcecie to założy się osobny topic, gdzie spiszemy święte postanowienia Wielkiej Umowy Galeonowej
xfire: ldeska Helped: 34 times Age: 42 Joined: 29 Mar 2006 Posts: 23439 Piwa: 21/1 Location: Warszawa
Posted: 2006-12-15, 13:30
No Meca - od tego jest forum żeby się wypowiadać. Martin pytał co inni o tym sądzą, to napisałem. A wątek oddzielny można zrobić, ale w samoobronie (:)) dodam że było to już omawiane i to co napisałem nie jest tylko moją opinią.
Generalnie powinniśmy więcej rzeczy pisać w oddzielnych wątkach bo już nieraz tak miałem że potem nie da się takich informacji wyszukać... zrobię taki wątek w odpowiednim miejscu.
xfire: martinpol Helped: 4 times Age: 43 Joined: 13 Feb 2006 Posts: 5528 Piwa: 14/2 Location: częstochowa
Posted: 2006-12-15, 15:14 odp
Została naruszona granica kulturowa i wywołana wojna. Okazało sie kto co ma i kto szykuje desant, a o to chodzi przy akcji galeonowej.
Więc..... Przykro mi bardzo ale ja musiałem dawac tak 2 posty po złamaniu umowy!!!! A jak mnie to ktos zrobił to cisza, hmmmm, iekawa sprawa.
You cannot post new topics in this forum You cannot reply to topics in this forum You cannot edit your posts in this forum You cannot delete your posts in this forum You cannot vote in polls in this forum Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum