[LDeska]

Pakt numer 596, założony 2009-12-28 18:51:12 przez Peter (Imperium Peter)


Nazwa paktu: Damroka - Peter

Zaproszone do paktu nacje:
Twórca: Peter
Damroka

[LDeska]

Peter (Imperium Peter) 2009-12-28 19:01:34
A witojcie, witojcie piękny kawalerze!
No cosik sie nie ruchnie zwiadowca to mu wskros Wasza szanowna granica przed nosem ino pokazuje i pokazuje z kazdej strony, wiec tak rachuje i rachuje i wyrachowalem ze my sa sasiady ze hej!... i zwiadowca nijak przeles dalej nie moze, a przecie jak cham ostani jaki bez zaproszenia w granice wlazic nie bedzie...

Moze wskazecie nieszczesnikowi jak droge, zeby mogl dalej w glusz powendrowac i cosik nowego poodkrywac?
Granice my otwarte podpisali juz dawno (wiadomo ze piniadz jest piniadz - moze i wymiana handlowa ruszy z kopyta bo my droge konczym juz budowac do anglijkow
to jak macie z nimi droge to bedziem polaczone handlowa raz-raz... a jak nie to trza pomyslec zeby cosik pobudowac zeby pieniadz byl niejaki z tego naszego sasiadowania).

No to pozdrawiam i koncze bo zima okrutna to i na sen czleka mocno bierze!
Misiek Stary (przez zlosliwych zwany jakoby Msciwym ponadto).

Damroka (Imperium Damroka) 2009-12-28 20:21:32
Witam szanownego Misia, z którym handlowanie to czysta przyjemność.
Nasze szlaki handlowe są otwarte i bardzo jesteśmy z nich zadowoleni, gdyż cały eksport towarów holenderskich wysyłamy właśnie do Persji, z czego czerpiemy spore zyski. Szkoda więc, że na tej wymianie nie możemy korzystać równorzędnie, bo prawdziwy interes polega na tym aby obie strony były zadowolone. Niedługo jednak otwieramy nowe szlaki, więc być również Persja na tym skorzysta.

Co do przemieszczania się scauta, to nie ma problemu. Niech się kieruje na wschód pomiędzy miastami Utopia i Nidaros, tam jest przejście pomiędzy morzami.

Wilhelm Pieniążek

Peter (Imperium Peter) 2010-01-04 11:06:26
Gratuluje, gratuluje zaiste wspanialej inwestycji Wielkiej Latarni Morskiej!

Troche mnie niepokoi tylko ze teraz oczy calego świata skieruja sie na nasz region i zaraz wymysla cos ze to niebezpieczne ze tak 3 panstwa finasowe obok siebie w regionie siedza i tylko uciekaja z rozwojem... dlatego bedzimey pomalutku (podkreslam powolutku) zwiekszac liczebnosc naszej armii, gdyz uwazam ze wojna dzikich panstw nie finasowych skierowana przeciwko nam finansistom, jest tylko kwestia czasu i trzeba sie do niej nalezycie przygotowac...

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-04 11:29:50
Dziękuję, dziękuję. Ale już jeden taki, puchnący od miłości też się stara, aby o nim nie zapomniano stawiając również stosowne przybytki.

Co do armii to jak napewno zauważyłeś staram się nie odstawać od czołówki, co by jakiej niespodzianki nie było.
Zastanawiam się też nad tym, żeby zmiękczyć trochę Zulusa, bo się bestia trochę rozrósł. Czy byłoby można liczyć w takim wypadku, że bracia w wierze finansowej zachowają przynajmniej neutralność?

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-07 23:47:13
Żeby Ci było łatwiej określić się to może podpowiem jak ja ze swojej strony widzę sytuację geopolityczną.
Najpierw zacznę od tego, że mam dosyć ścisłą współpracę z Anglią Sknerusa. Ale widziałem jego kraj (pochwalił się na tajnych) i niestety nie stanowi on istotnego wsparcia, z powodu bardzo słabej produkcji, której zresztą nie ma możliwości powiększyć. W dłuższej perspektywie zakładamy przejęcie dla niego kraju Zulusa, co by poprawić jego sytuację i wartość jako sojusznika. Mieliśmy to zrobić szybciej, ale odłożyliśmy ten pomysł, bo on nie podejmuje zbrojeń, a ja na razie nie chcę samodzielnie się pchać w wojnę.
W innych częściach świata daje się zauważyć porozumienie Imperium Miłości i Hamurabiego Cheosa. Bombel widać zastosował sprawdzony sposób neutralizacji największego regionalnego zagrożenia, dogadując się zapewne na nieagresję wobec siebie, a taki układ pomimo wielu różnic pomiędzy nimi w pewnym sensie wpycha ich nawzajem w swoje objęcia.
Dolny Egipt dogadał się z Amerykańcem Larego. A w sąsiedztwie jest tam jeszcze Khmer Eferalgi, więc na 200 % z nim też Bodek ma już sojusz.
Poza tym jak widać po nagonce na Holandię, nastąpiły porozumienia ponad podziałami również z Zulusem Lecha. Świadczy to niewątpliwie o ich obawach przed finansistami, których na chwilę obecną ja uosabiam. Ale nie wykluczone, że zacznie się polowanie na pojedynczych finansistów. Mnie tak szybko nie sięgną bo mam rewelacyjną miejscówkę, otoczoną morzami. Ale w przyszłości nie będzie to taką barierą jak obecnie. U Ciebie chyba jest podobnie.
Według mnie najrozsądniejszym rozwiązaniem dla naszych krajów będzie podjęcie współpracy, bo jeśli wystąpimy przeciw sobie to inni bardzo szybko to wykorzystają.

Może to monotonne, że znowu mielibyśmy współpracować, ale niestety takie są warunki, do których ja staram się optymalnie dostosować.

Peter (Imperium Peter) 2010-01-10 23:20:25
Mozesz liczyc na moja neutralnosc.

Zulus zacheca mnie nie tylko do embarga ale i do agresji na Ciebie i Bobka (z ktorym wie ze jestes w sojuszu).
Jak patrze na wykres woja to mam nadzieje ze poszedles w katapki i slonie a nie w markety i sady...




Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-10 23:36:43
Neutralność?
Za chwilę zamiast myśliwych będziemy zwierzyną, bo w krótkim czasie z naszych porównywalnych armii zrobiło się 1,5 do 1. Jeśli padniemy to będziesz miał poteżnego Zulusa za sąsiada, któremu napewno będą obojętne twoje finansowe atrybuty.
Widzisz ile woja ma Anglik. Jego kraj zostanie łyknięty z prędkością galopującego rydwanu. Nie mam nawet jak go bronić, bo nie porobił dróg w moją stronę wewnątrz swojego kraju, choć go oto ciągle ponaglam, więc jakbym tam wlazł to bym się ruszał po jednaj kratce.
Lepiej przemyśl czy ta neutralność to napewno dobry pomysł.
Ty też woja nie masz, ale tu może się przydać każda jednostka. Lepiej wysyłaj co możesz do Anglika, bo to się źle dla nas skończy.
Katapy już robię, a za turę będę mógł robić słonie. Ale i tak będzie ciężko, jak nas zaleje ilością. Dlatego każda jednostka będzie na wagę złota.


Peter (Imperium Peter) 2010-01-13 10:49:34
Wojo powili bede gromadzil pod grancia anglika (ktory swoja droga moglby tez zrobic pare oddzialow zamiast kolejnego wielkiego

Tak sie zastanawiam czy pomysl aby dolaczyc do embarga na Twoj kraj nie jest zly.
Jak bym dolaczyl to by wytracilo powazny argument zulusowi do agresji (ewentualnie moze by ja opoznilo).
Co o tym sadzisz?


Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-13 11:26:56
Nie no, nie żartuj. Dla Zulusa i tak będę wrogiem, wcale nie z racji posiadania Latarnii, ale dlatego że jestem finansowy i nawet z zamkniętymi szlakami będę miał lepszy dochód niż on, więc będzie go to gryzło już do końca, mojego lub jego
Jedyne co go może powstrzymać przed agresją to silna armia, a nie ustępstwa na jego rzecz. A jak na razie jestem tu jedynym finansistą posiadającym znaczącą armię, która powoduje jakieś opóźnienia w podjęciu natarcia przez Zulusa, bo inni zupełnie nieodpowiedzialnie sobie poczynają. Mówię również o Tobie.
Jesteś zbyt kumaty żeby tego nie wiedzieć, więc pewnie po części traktujesz mnie jako regionalnego rywala i stąd te pomysły, zmierzające do osłabienia mnie.
Ja jestem otwarty na jakieś wiążące ustalenia, co byś nie czuł się zagrożony z mojej strony.

Peter (Imperium Peter) 2010-01-13 13:34:12
Nie nerwowo, przeciez nie zamknalem granic tak tylko pomysla mialem to o nim napisalem...

Co do mojej armii to pozaczynalem jednostki robic we wszystkich miastach zeby jak cos szybko docinke uskutecznic... gotowych to faktycznie niewiele sie szlaja po swiecie ale z kazda tura jest wiecej, gdyz proces produkcji woja bedzie juz ciagly.

Co do wiazacych ustalen to co proponujesz? Sojusz pomiedzy nami czy jakis szerszy pakt w regionie?

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-13 13:44:50
Trzeba by szerszy sojusz uwzględniający Bobka, bo już mu obiecałem, że będę go wspierał, więc nie chcę wyjść na łgarza, bo takie coś się później ciągnie za człowiekiem.
Co do tajności czy jawności takiego układu to jest mi to obojętne, bo wiem że Ty również trzymasz się zobowiązań. Np. dla Leszka liczą się tylko jawne sojusze, a tajne według niego można łamać

Peter (Imperium Peter) 2010-01-14 09:49:07
Sprawa techniczna - jak bys tak podlaczl drugi cukier i mi go podeslal na jakis czas (mam zaosoby cukru ale kalendarz to ho, ho), to nie powiem ale bym sie ucieszyl i troche poscinal z tej okazji woja

Co do sojuszu to tak mnie dyplo 4,5 zmeczylo udzialem w licznej koalicji i masa ciaglych ustalen, ze teraz czuje nawet niechcec do odpowiadania w tajnych...
No ale wiem ze sie tak nie da za dlugo i bede musial w koncu sie opowiedziec i w jakies pakty wlaczyc...


Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-14 10:16:40
A masz coś do wymiany, np. za kamień lub marmur?

Peter (Imperium Peter) 2010-01-14 13:18:25
Pusty w ryj, nawet złoto, miedz czy konie pojedyncze mam tylko... zarcia mam sporo...
Odetchne troche jak sie do kalendarza lub monarchi dotelepie (nie wiem jeszcze ktore wybiore, bo dochodza do wyboru sądy lub/zwlaszcza katapki jeszcze

Sprawa jest taka - masz podwojne zasoby to osłodź żywota marnego na 10 czy 15 tur i tyle.
Pozniej sam podepne swoj cukier a Ty w tym czasie znajdziesz nabywce na swój.

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-14 13:24:38
Co za los. Normalnie jestem tu jak matka karmiąca i ochroniarz. Chyba powinniście mi się zwasalizować we dwóch.

ok. przekażę

Peter (Imperium Peter) 2010-01-15 23:26:28
No jako ochroniarz, to wybacz za szczerość, ale jakoś nie najlepiej Ci idzie...
Nie to żebym marudził ale myślę że Sknerus może mieć jakieś drobne zastrzeżenia...

No to może jako matka karmiąca lepiej Ci pójdzie i podeślesz jeszcze ten cukier, to będę ciał na maxa (zresztą jak nie podeślesz to i tak tnę, ale z cukrem zawsze to po ludziku więcej bym wyciął...)


Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-16 00:59:29
Taa. Ze Sknerusem lipa wyszła. Tylko że ja nie zgłaszałem się na ochroniarza, a jedynie deklarowałem pomoc, jednocześnie nawołując od wielu, wielu tur do podjęcia zbrojenia i zrobienia tych kilku niezbędnych dróg. Ale jak tu pomóc? Tu musiałbym wystąpić właśnie w roli ochroniarza a nie pomocnika, bo on był prawie bez wojska (2 axy, spir i rydawn) I jeszcze ten brak dróg. Po tych jego bezdrożach do jego stolicy szedłbym 4 tury. Więc zamiast przywalić katapami sam bym się wystawił na odstrzał, a w dodatku Zulus bokiem impami i rydwanami w tym czasie mógłby dojechać nawet do mojej stolicy.
Wiem że wyszedłem na zdrajcę, ale trochę też czuję się wystawiony do wiatru, bo o potrzebie zbrojeń pisałem już bardzo długo. Jak można być finansistą i zlekceważyć wojsko, to przecież wiadomo, że na nieszczęście długo nie trzeba będzie czekać.

Ps. Nie mam kiedy obrobić tego curku bo wycinam lasy.

Peter (Imperium Peter) 2010-01-16 18:38:02
No lipa straszna bo zulus idzie raptem w 15 jednostek...
Ale fakt ze Sknerus za bardzo w swoje zdolnosci dyplomatyczne wierzyl... jeszcze ta akademia na zachete.

Tak więc świetnie rozumiem Twoją sytuacje z tym że nie pomagasz w obronie a nawet zawarłeś rozej na 20 tur.

A jak to ogolnie teraz z Wami jest, z tym paktem?
Ty sie dozbrajasz a zulus cieszy sie z nowych zdobyczy i pokonania Twego sojusznika, czy zostajecie moze na trwale ziomkami?
Bo sie troche gubie, a jak jestem troche zdezorientowany to scinam przewaznie do jedynek miasta

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-16 19:18:58
Mam 20 tur żeby się wzmocnić, co dalej, zobaczymy.
Na razie mam zaledwie dwa słonie, ale już 6 katap i trochę innych jednostek. Więc mogę tym operować tam gdzie są drogi, bo inaczej to żadna siła.

Peter (Imperium Peter) 2010-01-17 09:49:08
No szkoda ze sie totalnie wycofales, bo spokojnie moglibysmy rozbic razem armie zulusa...
Teraz to ja z nim musze gadac o tym zeby sie zatrzymal na Bobku, wiec pewnie bede musial miedzy innymi przylaczyc sie do embarga...

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-17 10:49:07
Tak, teraz jak na to patrzę to widzę, że popełniłem błąd.
Może to jednak spowoduje że wreszcie się obudzisz i przyłożysz trochę do spraw bezpieczeństwa. Chociaż nie sądzę, żeby Zulus wpakował się do Ciebie, bo na pewno będzie się obawiał, że nie zdąży w 15 tur jakie zostały do końca naszej umowy dokonać podboju całego Twojego kraju i jeszcze wrócić armią.


Peter (Imperium Peter) 2010-01-18 15:52:01
Błąd powiadasz?
No zobaczymy czy coś z naszych państw zostanie z tego wszystkiego.

Co do mego obudzenia sie i spraw bezpieczenstwa to na razie negocjuje z zulusem analogiczny pakt jaki Ty zawarłeś, więc spodziewaj się lada moment mojego przyłączenia się do embarga, bo nie mam zamairu sprawdzać czy zuluskie ultimatum w tej kwesti jest prawdziwe czy nie.
Ewentualnie nie zdziwilbym sie gdyby zulus do mnie wszedl i mnie zlał (moje wojo mialo wspierac Twoja wypasioną armie + wojsko Bobka, a nie być główną i jedyną siłą walczącą z zulusem).

Nie wiem jak widzisz przyszlosc, poniewaz do konca rozejmu zulus podciagnie na front katapki i slonie... może niesmiało zasugeruje dogadanie się z jakimiś innymi jeszcze sasiadami zulusa?
Proponuje zaczac od Efe gdyz Bobek wspominal ze mial od niego miedź w ramach kontrabandy... zreszta nie znam żadnych innych sąsiadów zulusa... więc negocjuj, negocjuj i drukuj wojo bo niewiele już innych opcji pozostało... a za wybudowanie tej latarni jako fin to Ci nie odpuszczą.

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-18 23:23:23
Boleję nad tym co się stało, błędu jaki popełniłem już nie naprawię, a czasu nie cofnę. Sumienie dręczy mnie okrutnie. Mam jednak wrażenie, że swoim zachowaniem wobec Sknerusa, bardzo sobie zaszkodziłem w naszych relacjach. Przypuszczam że patrzysz teraz na mnie z niesmakiem, a może nawet pogardą. Przeciąganie takich negatywnych emocji nie jest właściwe. Doszedłem więc do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem tej niezręcznej sytuacji będzie przejęcie Twojego kraju. Formalnie zatem jesteśmy w stanie wojny. Mam nadzieję, że mnie zrozumiesz i przyjmiesz to ze spokojem, a ja postaram się aby proces przejmowania trwał jak najkrócej.

Peter (Imperium Peter) 2010-01-19 08:04:12
No to teraz to zupelnie juz Ci odbilo...

Peter (Imperium Peter) 2010-01-19 20:18:32
Hm, przepraszam za moja wcześniejszą impulsywną wypowiedź, która może być potraktowana jako obraźliwa.
Zapewniam iż moją intencją nie był obrażanie Cie personalnie a jedynie tylko i wyłącznie wyrażenie olbrzymiego zdziwienia na wieść o wojnie.


Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-19 21:23:33
Wporzo. Odebrałem to właśnie jak wyrażenie zdziwienia

Peter (Imperium Peter) 2010-01-19 23:14:28
No juz wszystko jasne, widze Twoje wojsko w Warwick razem z zuluskim i to w takiej ilosci ze spokojnie Bobka bys sam obronil.
My finy musimy trzymac sie razem

Peter (Imperium Peter) 2010-01-21 07:54:23
Ostatnie ostrzeżenie - "Wejdziesz - nie wyjdziesz!"

A pełny zdanie to mniej więcej tak - Wszystkie jednostki które do mnie wejdą, zostaną zniszczone, zastanów się czy aby na pewno chcesz je stracić... i żeby nie było później że nie ostrzegałem.

My finy musimy trzymać się w końcu razem, no nie?

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-21 13:40:40
Finy powinny się trzymać razem, ale Ty jesteś agresywny fin, więc się nie liczysz.

Możemy porozmawiać jednak o jakiejś enklawie dla Ciebie z armią nie większą jak 100 000.

Peter (Imperium Peter) 2010-01-21 13:50:45
Dobre, naprawdę dobre - ja jestem agresywny
Powiedział ten który jedno panstwo zjechał na starcie, drugie przehandlowal, a trzecie atakuje

Ja nie jestem agresywny, ja jestem neutralny i spokojnie siedzę sobie na moim zadupiu (które nagle centrum świata się robi, no może połowy świata).

No ale wracając do tematu - "Enklawa" to już jest coś, znacznie lepsze niż totalne unicestwienie czy totalne wyczerpanie wojną.
Tylko że z tą ilościa wojska widze trochę kłopot gdyż jak wiesz mam już trochę ponad 200 000, może jakiś inny pomysł, tak żeby bez drastycznej redukcji się obeszło (szkoda takie marnotrastwo robić)???

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-21 14:15:27
No dobrze, skoro jesteś skłonny do współpracy, to ja też trochę spuszczę z tony i zadowolimy się symboliczną redukcją 4 jednostek. Nie możesz jednak co wydaje się oczywiste produkować i ścinać kolejnych jednostek. Możesz teraz w takim razie zrobić 2 osadników i wysłać ich na południe półwyspu, gdzie w obrębie bananów będziesz mógł założyć 2 miasta. Nie targuj się o więcej miast, bo na poczet tych targów już własnie proponuję Ci dwa miasta a nie jedno

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-21 14:25:27
Z tymi jednostkami to trochę się źle wyraziłem, bo Ty posiadasz jeszcze prymitywnych wojów co nic nie znaczą. Chodzi mi o axy.

Peter (Imperium Peter) 2010-01-21 15:11:01
Nie do końca chwytam, ile miast miałby mieć ostatecznie, te dwa nowe na dole, zamiast 8 które mam teraz, czy limit taki na 10 miast i koniec???

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-21 15:15:17
Ech no co Ty? Enklawa to nie 10 miast. Ty mógłbyś postawić nowe 2 miasta i w nich byś pozostał, natomiast 8 które teraz posiadasz przejdą w moje posiadanie.

Peter (Imperium Peter) 2010-01-22 10:08:22
Eee, to mi nie wygląda na jakąś lukratywną propozycje, zwłaszcza że moim niemalże mottem od wielu lat jest: "Lepiej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach."

Pierwszy raz chciałem byc neutralny i już wiem jak to jest

No dobra ale konstruktywnie, bo masz przed soba właśnie Rubikon - jak przekroczysz, to nie będzie już odwrotu... wszystko co wlezie to zginie... a po prostu zabije ich wszystkich...

PS
Teraz rozumiem dlaczego Bodek tak w poprzednim dyplo chciał Cie zjechać i ciągle gadał "Damroka musi zginąć", a ja naiwny ciągle Cie broniłem, teraz ma ze mnie niezłą polewke jak ja gadam że Damroka musi zginąć


Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-22 10:17:00
No Ciebie to ja rozumiem, bo jesteś w sytuacji zagrożenia z mojej strony, ale tego Bodka to jednak nie rozumiem, bo nigdy nie miałem okazji mu zagrozić

Peter (Imperium Peter) 2010-01-22 10:19:13
Ale wykręciłeś go i pojawia się tu współny mianownik - wredna bestyja jesteś

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-22 10:25:49
To są nadinterpretacje wynikające z tego, że niektórzy mocarze próbują narzucić maluczkim takim jak ja swoje pomysły, a potem się dziwią że Ci maluczcy mają jakieś własne interesy, które są dla nich ważniejsze.

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-22 10:44:02
A pod mottem też mógłbym się podpisać

Peter (Imperium Peter) 2010-01-22 10:44:25
Ja tam nic Ci nie chciałem narzucać... w tym dyplo to jest wręcz odwrotnie.
To Ty jesteś mocarstwem przy mojej nędznej krainie, i to Ty chciałeś narzucać mi jakieś swoje pomysły...
W zasadzie to wszystko tak mi wygląda jakbyśmy w dwóch różnych światach byli

Damroka (Imperium Damroka) 2010-01-28 21:10:28
Jakby tu zacząć?
Może - My finy... - ech, lepiej nie, bo jeszcze się zakrztusisz przy jedzeniu.

Dopuszczasz jeszcze możliwość rozmowy ze mną? Zdaję sobie sprawę, że jestem u Ciebie spalony, ale to jest dyplo i może jakimś cudem wyjdzie Ci w przemyśleniach, że lepiej pozostawić mnie przy życiu i ze mną współpracować. U mnie jednak spalony jest Zulus i z nim wykluczam wszelkie negocjacje.

Nie przyfarciło mi się z sojuszami w tym dyplo. Pierwszy nie chciał woja robić, czy choćby dróg, drugi sojuszami był znudzony, a trzeci mnie zrobił w ch*ja. A ja mimo różnych wad to jednak potrafię współpracować.

W każdym razie jeśli uznasz, że jesteś w stanie ze mną konstruktywnie rozmawiać to ja jestem otwarty.


Peter (Imperium Peter) 2010-01-31 21:38:22
Ta, "My finy musimy trzymać się razem" jest naprawdę niezłym tekstem przewodnim w naszym regionie

Za bardzo nie wiem co napisać.
Zrobiłem olbrzymią wycinkę na wojsko, Twoje główne siły zostały rozbite, do tego dochodzi dbanie o reputacje (Mściwy nie wzięło się znikąd) a przekaz musi być jasny - "Wejdziesz, nie wyjdziesz!".

No w sumie to ostrzegałem, prosiłem, nalegałem żebyś do mnie nie wchodził... ale żeś coś sobie umyślił i tego się trzymał.

Teraz to nawet nie wypada z rewizyta się przynajmniej jakąś symboliczną nie pojawić...

Damroka (Imperium Damroka) 2010-02-01 13:43:05
To może wstrzymaj się z wybijaniem słoni, które są u Ciebie, abym mógł je zużyć na Zulusie. Impy mu powycinałem, więc mogą jeszcze się przydać w następnej turze.
Jak zostawi puste miasto (Ectabanę), to je nie spalę.

Peter (Imperium Peter) 2010-02-01 19:33:38
Niestety jest to zupełnie nie opłacalna propozycja.


Damroka (Imperium Damroka) 2010-02-01 21:46:52
Też kiedyś szedłem z Zulusem ramię w ramię i pomysł o likwidowaniu jego jednostek też wydawał się nieopałcalny.
Jesteś lepszy w dyplomatyczne klocki więc pewnie wiesz co robisz.

Damroka (Imperium Damroka) 2010-02-02 18:51:29
No dobra, w kronice zbudowaliśmy już tyle antagonizmów między naszymi krajami, że czas już najwyższy podjąć się konkretnych rozmów o współpracy. Zulus ma od cholery miast więc jest się czym dzielić. W związku z tym, że jesteś w uprzywilejowanej wobec mnie pozycji wynikającej choćby z posiadania większej armii proponuję dla Ciebie 9 jego miast, a dla siebie tylko 4.

Peter (Imperium Peter) 2010-02-02 20:19:49
No tak jak pisze w kronice - nie mam żadnych podstaw aby Pieniążkowi zaufać.
Masz trochę nóż na gardle więc wiadomo że jesteś w stanie wszystko obiecać, a ja niestety (dla Ciebie) kieruje się faktami, które są zdecydowanie na Twoją niekorzyść.

Damroka (Imperium Damroka) 2010-02-02 20:51:09
Z tym nożem na gardle to bez przesady. Ugrząźniesz u mnie na dobre. Zwłaszcza, że Zulus niedługo będzie musiał myśleć o walce na innych frontach, więc będziemy wreszcie na solo, tak jak niegdyś chciałeś. Ja Ci próbuję wyklarować, że niepotrzebnie będziemy się tłukli między sobą gdy inni będą odlatywać i zgarniać nam zuluskie miasta.
Co do relacji między nami, to trudno mówić o utracie zaufanie skoro nie atakowałem Cię jako sojusznika, bo sam zresztą nie chciałeś się układać, a zdaniem "że kiedyś będziesz musiał się opowiedzieć za jakąś opcją" tylko spowodowałeś zapalenie czerwonej lampki.
Ja do Ciebie wyciągam rękę puki jeszcze nie jest za późno. Nie ułożyło nam się do tej pory, ale jeszcze wszystko można naprawić, wystarczy chęci i szczerość. Jak na razie to ja więcej straciłem na nieporozumieniu pomiędzy naszymi krajami, więc nie użalaj się tak nad sobą.

Razem możemy jeszcze wiele osiągnąć.

Peter (Imperium Peter) 2010-02-03 17:39:11
Taa, za mało się znamy i jak zwykle moja uprzejmość jest odbierana jako słabość.
No to może bardziej otwartym tekstem:
- masz nóż na gardle i jak nikt Ci nie pomoże to się nie wybronisz
- wiem że nie będzie sielanka ale idę do Ciebie
- solo nie solo, ja tam walczyć nie boję się
- było mnie nie napadać, to byś nie musiał klarowac niczego
- ręke to już Ty do mnie raz wyciągnąłeś i dziękuje postoję
- nie użalam się nad sobą (zrobiłeś głupotę przez któą obaj pójdziemy na dno i tyle)
- razem nic nie osiągniemy gdyż zupełnie nie ufam Ci ponieważ na mnie napadłeś (wcześniej zdradziłeś Sknerusa).

Reasumując to za napaść na mnie, mam zamiar lać się z Tobą do ostatniego miasta twojego lub mego.

Damroka (Imperium Damroka) 2010-02-11 11:23:35
Jakbyś zechciał obdarzyć Zulusa możliwością poznania nowych doznań związanych z wystawieniem jego armii na odstrzał, czego biedak nie miał okazji posmakować mimo, że sam tym częstuje innych, to teraz jest właściwy moment, co najłatwiej zrealizować gdy klikniesz na propozycję pokoju.

Niestety nie jestem nic w stanie Ci zaproponować, bo wszystko już odrzuciłeś co podsuwałem. Jednak jak coś Ci przyjdzie do głowy to wal, jestem otwarty.


Peter (Imperium Peter) 2010-02-12 09:10:12
Ech, ja już tak mam że chce dotrzymywać zobowiązań, zwłaszcza że do tej pory nikomu nie wbiłem nożyka (i jakos nie czuje potrzeby zrobienia tego), tak więc zupełnie mi nie pasuje ten pomysł

Głupio wyszło z tym moim powolnym odpisywaniem i tym że tak niekorzystnie zinterpretowalłeś moje wypowiedzi.