[cheos]

Dzisiaj tylko lokację zdążę wkleić.
Poniżej link do historii:
http://forum.civilization...p=206235#206235

[plewan_79]

kurczak - rewelacja.

Bodek poszedł po drogę, a później Animal odpuszczając Bronze - też bym tak zrobił

Ładne tereny, stolica nad wodą z brązem, konikami, lasami - można iść po Latarnie. Od początku kamień - kolejne możliwości cudakowania.

Na prawdę fajna startówka.

uwagi
(a) podniósłbym południowe miasto jedno pole do góry - teraz nie ma produkcji, a objęłoby górkę i krówki i pozostawiło możliwość dostawienia kolejnego miasta 3 pola niżej - wada musiałbym czekać 5 tur na objęcie oazy
(b) może jednak najpierw Animal później drogi - ale to już kwestia optymalizacji
(c) południowe miasto mogło też być pole na wschód i objąć świnki - ale Bodek mógł ich nie widzieć. Rybki są strasznie drogie na początku.

Generalnie najlepszy start spośród podsumowywanych, można się trochę czepiać południowego miasta. Jeśli Bodek szedł po latarnie - to mielibyśmy konkurenta dla Rudiego.

[cule]

To ja dla odminy nie zgodzę sie do końca z Plewanem Teren średni i to mocno, przynajmniej na początek. Tylko jeden surowiec agri, mało lasów, niemal zero rzeki. Niefajna okolica, aczkolwiek widać sporo miejsca i parę miast by można dostawić...tylko znowuż bez rzek i lasów. Dobrze chociaż, że grasslandów dużo, ale zanim się te chatki rokulają to łolaboga. Ja bym sie wkurzył ostro taką miejscówką, bo nie lubię animalowych surowców

Co do Bodka to miasto południowe wg mnie kiepskie. Ja bym dał albo na kamień, albo na plainsa koło świnek, pod jeziorkiem. W obu przypadkach współdzieli złoto+obejmuje świnki. Ze wskazaniem na tą drugą opcję, bo oaza+jeziorko więcej chlebka po latarni. No chyba, że chciałbym sie po jakiś cud ścigać to na kamieniu.

Można by też między świnkami a krabem, ale pewnie nie widział kraba. Świnki na pewno widział.

[ScoobyDoo]

[bombel79]

ta... ja mialem 1/3 tyle miejsca co bodek... :-(

[plewan_79]

[czajmen]

Z tego co wiem, to Bodek postawił miasta tak by mieć dużo kasy i szybkie techowanie, po to by zrobić szybki rush na... mnie.

Jak patrze na tereny i nazywacie je średnimi, to moje są trochę gorszę, a nawet bardziej gorszę. A nawet na pewno gorsze. Za to co miała Anglia...

[wraith]

Nic k... nie widzę żadnego skrina, macie jakieś abonamentowe wykupione ?

[czajmen]

wraith w innym temacie są screeny.

[plewan_79]

[jarek1333]

Ja miałem eldorado Nie no śmiać mi się chce, no faktycznie takie eldorado, że większość jak popatrzyła to nie wie do dzisiaj gdzie by upchnąć miasto Faktycznie, masa żarła ...

[Bodek]

Wow jaka fala krytyki
To może kilka słów wyjaśnienia
Południowe miasto ma jeszcze bezośrednio pod sobą na południe ryż na takim samotnym cypelku który kończy konynent (Cheosowi się ucieło na screenie) ten ryż jest tuż pod oazą więc jest nawodniony.... Straaaaasznie mi było szkoda przez resztę gry patrzeć się na taki nieobrobiny surowiec położony o 1 kratkę poza miastem i już nigdy nie do objęcia żadnym miastem...
dlatego też to południowe miasto zamiast w optymalnej pozycji (o 1 na zachód od świnek) założyłem tak jak widać na obrazku. Tym samym zabezpieczyłem sobie choć jedno pewne miejsce na kolejne miasto. Poza tym wszystkie miasta miały być portami

Teren ogólnie uważałem że dobry ale teraz jak widzę jaki mieli inni (Siewi , Jarek ) to mój był słabszy. Szczególnie przez brak żarcia do szybkiego obrobienia (tylko kuku), mało lasów w zasięgu, brak długiej rzeki łączącej miasta i wredny lasek który stał na miejscu stolicy przez co straciłem 1 turę i nie mogłem założyć stolicy od razu....
Bombel ma podobno 3 kukurydze każda pod jednym swoim miastem... ehh, ja bym chciał taki start zamiast krów....

Co do mojej gry to ja grałem całe 3 (trzy) turki - trudno mi coś powiedzieć co by się dalej działo. Założyłem miasta obrobiłem kuku i srebro i tyle.
Wymyślałem koło gdyż jest niezbędne zawsze a plany na dalszą grę miałem 3.

1. Defenswny - jeśli bym ocenił że sąsiedzi są groźni i będzie wojna to po wymyśleniu koła w bronz i lasy wyciąć na axy/speary niewolnictwo i ... mogliby tylko przyjść , popatrzeć , przeprosić i wracać do domu
2. Ofensywny - jeśli bym wyczuł że jestem bezpieczny i nikt mnie zaatakuje to po kole w zwerzaki i rydwaniki wiooo do kogoś. Na jakieś miasto po Siewim bym się chyba załapał a może do Francji Czajmena, nie wiem, zależy jak by mi sie rozmawiało i co bym z tajnych negocjacji wyniuchał.
3. Rozwojowy - szybka Wielka Latarnia (jestem org więc zwykła latarnia po pół ceny lasy wokół stolicy na cudaka, wszystkie miasta nad morzem stoją) ewentualnie coś kamiennego bo jest kamień.


Niestety właśnie na rozmowy i knowania zupełnie wtedy nie miałem czasu i głowy więc nację dziewiczą pozostawiłem następcy, ścieżki miał otwarte w każdą stronę

[ScoobyDoo]

Quote:

Południowe miasto ma jeszcze bezośrednio pod sobą na południe ryż na takim samotnym cypelku który kończy konynent (Cheosowi się ucieło na screenie) ten ryż jest tuż pod oazą więc jest nawodniony

A to zmienia postać rzeczy, Jak ma dostęp do ryzy nawodnionego to ok.
(BTW piękny screen cheos ), Jesli tak to rzeczywiście dobrze rozstawione. (moglo byc jedno w lewo aby byl dostep do swinek), ale troche skoda grasu.

[Rudi2]

Pozycja startowa na mapie dużo gorsza od wcześniejszych ocenianych nacji. Lokalizacja trzeciego miasta na samym dole jest jest najlepsza z możliwych. Nawet gdyby tam nie było ryżu to i tak należało postawić miasto w taki sposób by starczyło terenu na następne po prawej stronie. Trzeba szanować teren na mapie by samemu się nie zablokować. Oczywiście gdyby ryżu tam nie było to miasto zapewne stanęłoby max po prawej stronie by objąć świnki, kraby i srebro. Jednak z nawodnionym ryżem i oazą trzecie miasto jest optymalne na początek gry choć wydaje się mimo wszystko, że jednak powinno być postawione wpierw po prawej za świnkami. Zwróćcie uwagę na układ terenu. Bodek "zarezerwował" sobie bezpieczną, bardzo dobrą lokalizację czwartego miasta za świnkami, które z latarnią morską i "cudem narodowym + 1 młotek na wodzie" byłoby bardzo produkcyjne i dochodowe ale dopiero po odkryci właściwych techów. Świnki i tak nie są na tym etapie do szybkiego obrobienia bo trzech robotników będzie miało dużo pracy na koniach i krówkach a po obróbce brązu pewnie przy wycinaniu lasów. Jeśli zamierzał iść po Wielką Latarnię to robotnicy w priorytecie obrabialiby kamień jeszcze. Teraz widzę, że miał duże szanse mieć Wielką Latarnię w stolicy ale to zależało od ścieżki techów jaką by poszedł. Ma podobną mapę i odległości sąsiadów do mojej lokalizacji więc wyścig do do cudu byłby ciekawy. Ja poszedłem po animalu zaraz w rybki chyba ale pewien już nie jestem. Ciekaw jestem co planował Bodek dalej.

ps. obejrzałem swoją pozycję startową właśnie i krytycznie oceniam swoje pierwsze trzy lokalizacje ale wówczas to co widziałem i planowałem wydawało mi się optymalne.

[cule]

No to trochę zmienia postac rzeczy ten ryż. Wychodzi, że Bodek ma dwa żarełka na miasto i komentuje miejscówkę Jarka emotką Chociaż ten miał jeden surowiec współdzielony między dwa miasta. Hmmm